kwi 21 2004

MOJE ŻYCIE


Komentarze: 2

Przez rzeki krwi.przez wodospady łeź
Idę trudną drogą,którą życie jest.

Stopy kalecze,serce łamię,
Bo nikt nie chce pomóc,potrzymać za ramię.

Doradzić,pogłaskać,przytulić
Czasem choćby pokrzyczec skarcić.

Idę  biegne na oślep,nie mam nikogo
Sama bezsensu kieruje sie ta drogą

Smutek nieustanny mna ciagle kieruje.
Bo serce miłości ludzkiej potrzebuje.

Czekam i czekam az dojde do mety,
Bo wtedy zycie skonczy sie niestety.

Odejde na zawsze w niebieskie otchłanie.
Tam moze ktoś nazwie mnie:"KOCHANIEM"

POZDRO DLA MOICH PRZYJACIÓŁ!!!!!I DLA ZAJEBISTEGO CHŁOPAKA KOCHAM CIĘ BARDZO!!!!!!!!!

lady_morelka : :
siemka
24 kwietnia 2004, 18:58
kobieto...ten wiersz nie tyczy sie ciebie tylko mnie jak juz i to tyle=)
21 kwietnia 2004, 17:47
Dzieki za pozdrowionka.

Dodaj komentarz